wtorek, 4 sierpnia 2009

Społeczeństwo internetu

Oto pierwszy odcinek z serii "Jaki sens?". Dotyczy on internetu i jego społeczności. Rozpatruję tu problem wsiąkania wszystkiego poprzez serwisy społecznościowe. Zapraszam do lektury.

Internet




Internet, wspaniały wynalazek. Wielu ludzi nie może się bez niego obejść. Od początku służył do komunikacji z innymi. Wynalazek ten powstał dzięki nerdom (osobom mało towarzyskim, które poświęcają dużą część swojego wolnego czasu swoim pasjom) i hackerom (osobom, które znają bardzo dobrze informatykę i wykorzystują wiedzę do celów własnych) w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Był tekst na czarnym tle. Na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych zaczęły powstawać pierwsze strony www. Zwykle, były poświęcone one danemu tematowi i dzięki takim stronom np. fanowie zespołu U2 komunikowali się z innymi fanami. W tym samym czasie, powstawały pierwsze chaty, czyli sławne IRC. Dopiero pod koniec lat dziewięćdziesiątych zaczęły powstawać znane portale takie jak: onet.pl lub google.

Portale społecznościowe





Przyspieszmy trochę. W nowym tysiącleciu zaczęły powstawać pierwsze portale społecznościowe, które zastępowały fanowskie strony internetowe, fora dyskusyjne oraz strony o sobie samych. Osoby korzystające z takich portali miały wszystkie opcje, jak na tacy, wystarczy poklikać, a poprzednio trzeba było znać choć trochę HTML. Zaczęła się era WEB 2.0. W Polsce era ta rozpoczęła się wraz z wprowadzeniem na rynek Neostrady.





WEB 2.0 w Polsce




W roku 2004 zaczęła się popularyzacja polskich serwisów społecznościowych takich jak: Grono.net i Epuls. Jak już mówiłem, osoby korzystające z tych stron miały wszystko w jednym, nie musiały pisać kodu strony i zajmować się MySQLem i innymi pierdołami, co miało być zrobione, zrobione już zostało, tylko trzeba się zarejestrować i przyjaciele sami do Ciebie przyjdą. W tychże czasach do mowy potocznej przyszedł slang internetowy znany od dawna w krajach zamożniejszych. Do pisma współczesnego przeszły również emotikony, ale to przede wszystkim sprawka pewnej rzeczy, co się zwie...

Komunikatory

Nie ma to nic wspólnego z WEB 2.0 ale jest to masowe zjawisko społeczne. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych powstały pierwsze komunikatory internetowe np. ICQ. Były one znane w Polsce, lecz mieszkańcy tego kraju preferowali bardziej IRC. Pewnego dnia, ktoś wpadł na pomysł stworzenia Polskiego Komunikatora Internetowego. Tak powstał w roku 2000 nasz przyjaciel – Gadu Gadu. Aż do rozpowszechnienia neostrady był on mało znanym komunikatorem. Za pośrednictwem stron internetowych i serwisów społecznościowych został wylansowany. Teraz prawie każdy ma numer Gadu Gadu, nawet ja.

Podsumowanie


Jaki sens jest internetu? Komunikowanie się. Tak jest. Nie ważne jak. Nie ważne czy za pośrednictwem klipu na youtube, czy za pośrednictwem przebajerowanego profilu na naszej-klasie, czy nawet za pośrednictwem takiego bloga. Komunikujemy się. Jeżeli ktoś zakłada słitaśnego blogusia, to zakłada go po to, by zdobyć słitaśnych przyjaciół. A niech sobie zakłada, mnie to nie obchodzi. Ktoś szpanuje gustem muzycznym na last.fm szpanującym gustem muzycznym na last.fm. Ktoś bloguje dla tych co czytają to. Nie warto się kłócić. Nawet „dzieci neostrady” powinny mieć miejsce w tym internecie. Bez nich nie byłoby tak kolorowo :) .

Zatem, wracaj do swojego zajęcia i czekaj na następny odcinek.
Do zobaczenia, wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz