niedziela, 31 lipca 2011

Sztuka odzwierciedla Twą duszę? - O artystach

Sztuka jest pojęciem względnym. Bardzo względnym. Bywają bardzo różne gusta. Każdy ludź o jako-tako inteligencji potrafi dostrzec piękno w czymś - fotografii, malarstwie lub muzyce (w tym wypadku muzyka jest czasem za bardzo adorowana). Mówią również, że poprzez sztukę można siebie wyrazić. Jeżeli jesteś bardzo nieśmiały, możesz się wyżyć w sztuce... Czy aby na pewno? Niewątpliwie tak. Ale czy to będzie strawne? Dla innego artysty jak i dla plastelinowo-plastikowej masy?

Bardzo łatwo jest się wybić prostym i mało oryginalnym stylem. To fakt. Każdy, kto chce zostać twórcą, musi poznać podstawy malarstwa/fotografii/śpewu/rysunku/kopania dołów/gry na instrumencie. Dla ogromnej ilości ludu to wystarczy (L..b, masz pozdrowienia). Możesz być nazywany "artystą" chociaż tak na prawdę nic artystycznego nie reprezentujesz (tu dotyczy większość młodych zespołów heavy/thrash/nu metalowych, rapu oraz fotografów - szczególnie fotografów). To jest bardzo bolesne, gdy Ty próbujesz tworzyć coś niebanalnego, oryginalnego, a w tydzień przychodzi taka "artystka" co zrobiła faceta w stringach na trawie, wsadziła w średni format, w photoshopie przerobiła kolory i zdobyła ogromną popularność.

Bywa też tak, że ludzie jednak wiedzą, co jest dobre. Mam na myśli przypadkowe lub całkowicie umyślne stworzenie nowego nurtu pracami bardzo oryginalnymi. Ale można się niestety domyślić, iż takie rzeczy zdarzają się paskudnie rzadko. Nie zawsze coś nowego musi być wspaniałe, o nie. Dubstep nie przemawia do mnie, a jest całkowicie nowy... Ba! Nawet nie wiem, co to jest. Fotografia młodzieżowa wraz z pojawieniem się na rynku tańszych lustrzanek cyfrowych weszła na wyższe stadium swego rozwoju - jest już głębia ostrości! jest już dobra jakoś! Muahaha! Wróćmy do tematu... Bardzo bolesnym i niesamowicie powszechnym zjawiskiem jest powielanie, powielanie, kopiowanie, kopiowanie i zdobywanie popularności na kopiowaniu. Jeżeli planujesz robić kolejne zdjęcia kwiatuszków, muszek, motylków - ludzie mogą sobie kupić książkę o owadach, tamte zdjęcia już im wystarczą. ALE NIEE...

Piosenka na dziś: "Porcupine Tree -
Nun's Cleavage (Left)" (Wybaczcie mi za kolejne porki, po prostu ten utwór wyjątkowo pasował do tematu)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz